Teraz blok reklamowy bez suplementu diety, to jak dawniej bez proszku do prania. Tabletka podniesie inteligencje, pobudzi apetyt, pamięć poprawi no i popęd też. (Ktoś słyszał o jeszcze jakichś ciekawych zdolnościach magicznych preparatów?!).
Jeszcze do tego wszystkiego ten magnez. Człowiek jak się osłucha i naogląda, to ma wrażenie, że magnez jest tym poszukiwanym przez alchemików elixir vitae, dającym wieczne życie w zdrowiu i młodości. Joseph Black, który ten pierwiastek odkrył, nie mógł nawet przypuszczać jak bardzo duży wpływ będzie miał on na późniejszą gospodarkę.
Joseph Black, zdjęcie pochodzi z: wikipedia.pl
Dobrze, ale miało być o tym preparacie na literę C, niektórzy pewnie tylko po to zajrzeli, a ja tak odbiegam od tematu. Biorę do ręki ów preparat, w głowie aż tętni z ciekawości, biegnę szybko ku liście składników i co widzę? Mam w ręce i przed oczami najprawdziwszą MULTIWITAMINĘ. Różni się oczywiście ceną, no bo skoro już ktoś nazwał to ładnie, opakował i zadał sobie trud żeby nazwać witaminę C kwasem askorbinowym, B1 nazwać tiaminą, a B2 ryboflawiną, to przecież musi sobie za to policzyć kilkukrotnie więcej. Ryboflawina - prawda, że brzmi ładnie? Skład natomiast jest IDENTYCZNY jak w suplementach multiwitaminowych za kilka złotych, przy czym często są one nawet ciut bogatsze w niektóre składniki.
Jeśli więc nie masz ochoty kupować multiwitaminy za 20 zł, to zamieszczam małą ściągę:
witamina A = retinol
witamina B1 = tiamina
witamina B2 = ryboflawina
witamina B3 = witamina PP = niacyna
witamina B5 = kwas pantotenowy
witamina B7 = biotyna
witamina B11 = kwas foliowy = folacyna
witamina B12 = kobalamina
witamina C = kwas askorbinowy
Bardzo się przyda, tym bardziej, że planowałam coś zakupić, bo ostatnio stan mojej cery i włosów strasznie się pogorszył. ;)
OdpowiedzUsuńo ta ściga bardzo mi się przyda :)
OdpowiedzUsuń